Kochanaja – ulica buntu
Mieszkańcy Jeżyc nieraz prezentowali postawę bezkompromisową i nie godzili się na krzywdzące decyzje. Gdy 28 czerwca 1956 roku Poznań zbuntował się, żądając „chleba i wolności”, to na Jeżycach w stronę robotników padły pierwsze strzały. To tu, na ulicy Kochanowskiego, zwanej potocznie „Kochanajem”, rozegrały się zacięte walki protestujących z funkcjonariuszami miejscowego Urzędu Bezpieczeństwa. Gdzieś tutaj śmiertelnie postrzelony został trzynastoletni Romek Strzałkowski – najmłodsza ofiara poznańskiego „Czarnego Czwartku”. Ta śmierć stała się symbolem wydarzeń Czerwca 1956 roku.