Na przełomie XIX i XX wieku nowe trendy architektoniczne i dekoracyjne docierały do Poznania przede wszystkim za pośrednictwem stołecznego Berlina. W europejskich metropoliach panowała wówczas moda na projektowanie budynków w oderwaniu od dotychczasowych stylów historycznych. Kierunek ten, określany mianem secesji, charakteryzował się odejściem od symetrii oraz rozbudowaną ornamentyką pełną motywów roślinnych – kwiatów, liści, które przetwarzano w różnorodne, nieraz bardzo skomplikowane układy. Również na Wildzie spotkamy kamienice, które zaprojektowane zostały pod wpływem nowych dekoratorskich tendencji. Stanowiły one kontrast wobec drewniano-ceglanej zabudowy fachwerkowej, dominującej w nowo włączonych do Poznania dzielnicach. Szczególnego rodzaju bogactwem ornamentów wyróżnia się dom mieszczący się przy ulicy Sikorskiego 34. Jego skromna bryła stanowi przeciwieństwo plątaniny wzorów niemal szczelnie pokrywających fasadę. Niewykluczone, że autorem detalu był ceniony poznański sztukator, Bolesław Richelieu.