Niedobór zieleni w mieście to problem znany nie tylko dziś. W XIX wieku w wielu miastach powstawały liczne stowarzyszenia zrzeszające lokalne elity w celu zajęcia się tą kwestią. Poznańskie Towarzystwo Upiększania Miasta i Jego Okolic zawiązało się w 1834 roku. Jeszcze przed przystąpieniem do tworzenia miejskich parków, ogrodów i obsadzania ulic drzewami niezbędne było stworzenie odpowiedniego zaplecza – miejsca, gdzie krzewy i drzewa mogły być rozmnażane i uprawiane, by potem rozsadzać je na miejskich zieleńcach. Szkółka drzew dla Poznania umieszczona została na specjalnie w tym celu zakupionych łazarskich gruntach, przy drodze Głogowskiej. Rośliny tu wyhodowane zdobiły potem ulice m.in. Wilhelmowską (Marcinkowskiego) i Garbary, miejski park przy Strzeleckiej, dziedzińce szkolne, place przykościelne. Szkółkarskie założenie ewoluowało, a w 1902 roku Towarzystwo przekazało je miastu – teren został udostępniony publicznie. Wkrótce powstał pierwszy poznański ogród botaniczny, następnie przekształcony w miejski park, zwany dziś Parkiem Wilsona. Być może najokazalsze tutejsze drzewa, na przykład dwa pomniki przyrody, pamiętają pionierskie czasy łazarskiego szkółkarstwa.