W latach 60. XIX wieku na ówczesnych południowych obrzeżach poznańskiej twierdzy, w okolicach dzisiejszej ulicy Topolowej, założony został cmentarz ewangelickiej parafii św. Pawła. Funkcjonował on do początków XX wieku, gdy w związku z brakiem miejsca, został zamknięty. Jedna z kwater nekropolii wydzielona została dla pochowanych w zbiorowych mogiłach jeńców francuskich, zmarłych w Poznaniu wskutek ran lub chorób podczas wojny prusko-francuskiej w latach 1870-1871. Z chwilą zaprzestania pochówków pojawiły się pomysły założenia w tym miejscu publicznego parku. W latach 30. XX wieku poznańscy ewangelicy przekazali nekropolię miastu. Powstał wówczas, niezrealizowany wskutek wojny, projekt przekształcenia terenu w park i lapidarium. W okresie powojennym nekropolię po prostu rozebrano i utworzono w jej miejscu Park Lubuski, obecnie noszący imię Izabeli i Jarogniewa Drwęskich. Dziś starsi mieszkańcy Wildy pamiętają zapewne zjazdy na sankach ze stromej cmentarnej górki, podczas których trzeba było uważać, by nie wjechać w pozostałości nagrobków.